45. Ocieplanie fundamentów Lawend - dzień 2
Szybka retrospekcja z dnia poprzedniego...
...goły ale ciepły :)
...praca wre...
...murowany słup na ścianie kuchni...
...przy kominie też musi być ciepło...
Szybka retrospekcja z dnia poprzedniego...
...goły ale ciepły :)
...praca wre...
...murowany słup na ścianie kuchni...
...przy kominie też musi być ciepło...
Przerwa wynikała z wielu zajęć - ale na budowie działo się dzieło... za momencik wstawię zdjęcia i opiszę co i jak oraz na jakim etapie stanęliśmy na ten rok :)
Poniżej kilka zdjęć z ocieplania (z 3.11.2010)... ekipa zaczęła ocieplać dopiero po godz. 13, gdyż dopiero wtedy dostarczono materiały - które de facto miały być przywiezione z rana :)
Do południa kończono murowanie oraz poszerzano dołki na greny.
1. Poniżej słup w ścianie kuchni...
2. A tutaj fundamencik pod komin w kuchni - choć komina nie będzie, gdyż planujemy zamontowanie wentylacji mechanicznej.
3. A tu już dostawa dotarła na miejsce - sporo styropianu :)
4. Początki prac nad ocieplaniem...
5. Styropia został przycinany na wysokość ok. 20 - 30 cm ponad fundament. Szef ekipy powiedział że tym sposobem szalunki pod płytę mogą być niepotrzebne, gdyż chudziak będzie trzymał się właśnie na styropianie...
6. A poniżej widok prawie na koniec dnia...
Wczoraj odwiedziliśmy pobliską MRÓWKĘ i zamówiliśmy:
Całość: 2335 pln
Do tego jeszcze:
Koszt: 300 pln
Rano byłem na budowie i porozmawiałem z szefem ekipy - chcą skończyć prace do końca tygodnia... świetna wiadomość, byle pogoda wytrzymała...
Teraz czekam na materiały - mają dostarczyć, bo chłopaki na budowie siedzą i nie mają co robić :/
Powiem bratu żeby porobił kilka zdjęć pod koniec dnia, bo mnie nie będzie :)
Dziś chłopaki wykonali 2 rzeczy:
Jutro dostawa materiałów wykończeniowych: styropian, zaprawa, kołki, dreny, żwir i piasek na podsypkę. Tak więc zbliżamy się do końca planowanych na ten rok prac... mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu uda się zasypać środek i nieco wyrównać teren.
No ale zobaczymy...
Poniżej kilka zdjęć zrobionych do południa...