577. U nas mały przestój
Niestety, dopadła mnie choroba i ostatnie 2 tygodnie nie robiliśmy prawie nic... Na szczeście dochodzę do siebie i będzie można powrócić do prac.
Z takich ważniejszych rzeczy...
- Przywieziono nam jeszcze 3 dodatkowe transporty ziemi - czekają na rozrównanie przed domkiem i z boku...
- Pracowaliśmy nad elementami odwodnienia rynien - tył działki wygląda przez to jak pobojowisko, wszystko rozkopane i jeszcze nie pozasypywane - straszny widok :/
- Planujemy już powoli montować rynny (najwyższy czas)...
- Mamy również w planach zrobienie umywalki w garażu - dziś ma pojawić się ekipa... trzeba będzie wykuć w podłodze miejsce na rurę z odpływem. Na szczęście nie ma jeszcze płytek :)
- Rozmawiałem z kilkoma ekipami od kostki brukowej - najtańsza oferta jaką znalazłem to 110 pln / m2 z materiałem i robocizną. Czekam jeszcze na informację od kumpla, który mówił coś o pracownikach jednej firmy, którzy taniej mogą zrobić to po godzinach... zobaczymy. Kostka na razie ułożona byłaby do wejścia głównego oraz na podjazd do garażu. W sumie jakieś 40 - 50m2.
W samym domku powoli organizujemy wyposażenie. Bardzo dużo jakiś rzeczy typu kosze na śmieci, wieszaki na ręczniki, itp...
Staramy się trzymać planu, jedno pomieszczenie wykańczane do końca - choć nie zawsze to wychodzi, bo co rusz to jakaś okazja się trafia by zakupić coś innego niż potrzebne jest do danego pomieszczenia :)
Kilka fotek karnisza który kupiliśmy jakoś właśnie okazyjnie...