Nowy koszt budowy
Materiał/robocizna: Strop Teriva (pustaki i belki)
Koszt: 9860 zł
W ramach jubileuszowego wpisu chciałbym prosić wszystkich czytających o oddanie głosu w konkursie.
Moja żona bierze udział w konkursie fotograficznym "Mama i ja na wakacjach"...
Prośba jest w zasadzie prosta - wystarczy kliknąć w link, wejść na stronę i oddać głos na nasze zdjęcie :)
Strona konkursu na której oddaje się głos znajduje się tutaj »
Głosując podaje się swojego maila - jeżeli ktoś ma ich więcej, śmiało może zagłosować więcej razy :)
z góry dziękujemy za głos...
Stan na 10-10-2011 r.
Dziś przyjechały stropy - trochę tego było (3 transporty), a jeszcze dzień wcześniej popadało. Wyjeżdżając na drogę publiczną wywiózł trochę błota i przywaliły się do tego służby miejskie. Mnie nie było niestety więc sąsiad który też się buduje musiał trochę to posprzątać :/
Musieliśmy kolejny raz nawieźć nieco gruzu na drogę!
Przy stropach ponegocjowałem i z 10800 netto (ok 12 tys. brutto) zrobiło się 9500 brutto, więc trochę udało się cenę zbić - z czego jestem wielce zadowolony!
Dodatkowy powód do zadowolenie jest taki, że wspieram lokalnych przedsiębiorców :) - stropy robione są w naszej okolicy, a to lepiej... taki lokalny patriotyzm :)
W sumie dobrze że mamy dość dużą działkę - nie wuobrażam sobie przeprowadzenia budowy na działce 4 czy 6 arów - gdzie by to się wszystko mieściło :/
A stropy wyglądają tak:
(stan na 03-10-2011 r.)
Przyznam, że trochę bałem się zmiany ekipy na takim etapie budowy, ale co poradzić... Jak się jednak okazało, wyszło nam to na dobre, nawet bardzo dobre.
Ekipa spisuje się wyśmienicie (tfu tfu - żeby nie zapeszyć), jest bardzo solidna, pomysłowa i dobrze pracują - choć przychodzi ich 2 lub 3 - ale idzie im szybciej niż poprzednikom. Do tego wszystkiego to co robią, robią dokładnie i starannie.
Zaczęto murować słup zewnętrzny - ten na tarasie
w międzyczasie oczekiwania na wyschnięcie murowanych elementów (słupy i podciągi), ekipa zabrała się za równanie poziomu ścian - używamy do tego pustaków 12cm położonych na płasko...
zakładamy 20 cm na podłogi (ocieplenia, wylewki, podłogówka, płytki/panele). Czy to dużo, czy mało - się zobaczy :)
a więc praca wre :)
Do 30 września pogoda bardzo sprzyjała - prace koncentrowały się wokół kładzenia kolejnych nadproży, wykonywania szalubków na słupy oraz zbijania szalunków pod podciągi wewnętrzne i zewnętrzne.
Kupiliśmy na początek 1,5 kubika desek - nie dużo, ale starczyło na podciągi i słupy - robiono 2, 3 jednocześnie i wylewano, potem rozbierano te i robiono kolejne.
W sumie jakiś dziwny okres był w tartakach - brakowało drzewa na realizację już zamówionych elementów, a co dopiero na zamówienia składane na bieżąco.
Trochę się pomęczyliśmy przed kupnem, ale udało się tyle, żeby ekipa nie przerywała pracy na dłużej niż 2, 3 dni z powodu braku materiałów. Byliśmy również w Krempnej w tartaku, bo tam mają sporo desek - czasami już starszych i nieco przeschniętych, ale to na szalunki więc spokojnie mogły się przydać...
poniżej fotki nadproża nad drzwiami do pokoju na dole (tego obok schodów na górę) oraz podciągu który wspiera się akurat na nim. Z tego powodu, po konsultacjach z ekipą, zdecydowaliśmy się zmienić podciąg nad tymi drzwiami ze stałego na zbrojony i wylewany razem z podciągiem - by tworzyło to jedną solidną całość...