144. Luźny wpis :) - dla najmłodszego inwestora
Kilka luźniejszych zdjęć związanych z budową :) - dedykowany najmłodszemu inwestorowi, który bardzo lubi spędzać czas na budowie...
Kilka luźniejszych zdjęć związanych z budową :) - dedykowany najmłodszemu inwestorowi, który bardzo lubi spędzać czas na budowie...
W międzyczasie prac nad dachem, panowi z gazociągów przyjechali i wykonali w 2 dni przyłącz gazu.
Myślałem, ze zrujnuja nam kompletnie drogę, natomiast oni wykopali rowek na szerokość pewnie 25cm.
Poniżej kilka zdjęć:
mieliśmy też na budowie dodatkowego pomocnika :)
a tutaj przyłącz od strony drogi głównej:
i na koniec przyłącz do licznika:
Gwoli wyjaśnienia, dlaczego kuchnia będzie bez spiżarki...
Ogólnie myślałem, gdzie by tu umieścić (i czy się zmieści) wyspa w kuchni. Był nawet taki plan, żeby to był "półwysep" :) połączony ze spiżarką, ale jednak ta koncepcja upadła.
Przeglądając plany, oraz spędzając czas na budowie, doszedłem do wniosku, iż kiepsko jakoś zaplanowano tę spiżarkę - pytanie dlaczego. Doszedłem w końcu do wniosku, że przecież kuchnia jako taka została powiększona względem oryginału, w którym spiżarka w tym miejscu miała sens - nie była jakimś dziwnym tworem na samym środku kuchni.
Postanowiłem więc, że zostanie usunięta... żona nie bardzo chciała się zgodzić, ale mój argument o wyspie i przede wszystkim o tym, że obecnie rolę spiżarki może pełnić zabudowa kuchenna - wszelkiego rodzaju szafy, szafki, systemy cargo itd.
W końcu stanęło na moim... ale, żonka też dała mi popalić - zgoda została uwarunkowana takim oto postanowieniem, że wyspa, blat i ogólnie kuchnia, będzie wyglądała mniej więcej tak:
O co chodzi...?
Najbardziej o pierwsze zdjęcie - zaokrąglone blaty, wyspa też łukiem - tworząca z blatem głównym okrąg do pracy w kuchni... do tego ta szafa obrotowa na garnki.
Mnie również się podoba - ale na razie na 4 wysłane zapytania odezwała się 1 firma - reszta milczy i już się pewnie nie odezwą :)
które zrodziły się w trakcie budowy, a o których do tej pory chyba nie wspominałem.
Na parterze zmianiły się 3 rzeczy... a w zasadzie na razie dwie, a gdy skończą budowlańcy, to trzecia też się fizycznie zmieni (na razie jest w mojej głowie):
Poniżej plan sytuacyjny na dziś:
21-03-2012 r. ekipa dość sprawnie uwinęła się z wstawieniem zbrojenia z samego rana...
...potem było chwilę czekania na beton, a gdy już dotarł - ok południa - zabrali się za wylanie.
Poszło dokładnie 6 kubików betonu...
...były i mniejsze maszynki - jak np. zagęszczarka
a na koniec miły akcencik :) - WIOSNA !!!