U nas trochę się dzieje... wprawdzie nie tak szybko jakbym chciał, ale postęp jest postępem i to najważniejsze. Wracam z tematem wykończenia trzeciej (ostatniej na szczęście) łazienki w naszej Lawendzie. Pierwszy wpis o tym pojawił się końcem marca, ale tam było, że się przymierzamy i że kupiliśmy trochę materiałów:
http://lawenda-jaslo.mojabudowa.pl/?id=223861
Następnie było pytanie o to, czym zabezpieczaliście kluczowe miejsca narażone na wilgoć i podmakanie - dostałem kilka odpowiedzi (za co dziękuję) które nakierowały mnie na to, co mam kupić i jak będziemy to robić.
W międzyczasie wykonaliśmy w łazience kilka zmian w stosunku do tego co tu widać:
Wydawało się nam, iż wanna będzie stała za bardzo pod skosem i może to być trochę niewygodne, więc wymyśliłem taką zabudowę, która odstawi wannę o grubość pustaka (24cm) z każdego z rogów. Stworzyła się taka dodatkowa półka nad wanną, a pod samym skosem - do okna - będą jeszcze takie dodatkowe wnęki z półeczkami. Wydaje się to rozsądnym zagospodarowaniem przestrzeni pod skosem.
Wygląda to tak (choć z tego zdjęcia niewiele widać, gdyż to w trakcie prac i dużo rupieci tu leży):
Tutaj gdzie rura kanalizacji oraz ścianka po prawej - te wnęki przykryje wanna narożna która tutaj ma stać, więc nie było sensu wypełniać tej przestrzeni pełną zabudową pustaków...
Po drugiej stronie z kolei, powstała zabudowa pod kabinę prysznicową typu walk-in. Niestety, musiałem podnieść podłogę o 6 cm (pustakiem siporeksem) bo nie miałem jak umieścić nawet najniższego odpływu liniowego... wcześniej wszystko było przygotowane po prostu pod zwykłą kabinę zabudowaną... Zostało jeszcze podnieść do końca ściankę na której ma być zestaw podtynkowy.
Poniżej zdjęcia - już ze zrobionym zabezpieczeniem folią i taśmami izolacyjnymi Soudal tape.
Tutaj w trakcie malowania pierwszej warstwy folii...
a tutaj już położone do drugiej warstwy... zatopiona taśma oraz kołnierz wokół odpływu...
A tutaj zdjęcia pozostałych elementów - łącznie z częściową zabudową pod WC.
Na podłodze są już płytki - beton 60x60. Obudowana jest także zabudowa przy wannie... jak trochę ogarnę to zrobię jakieś zdjęcia, bo płytek nie widziałem od położenia - przykryliśmy je od razu by prowadzić dalsze prace :)