na pytania które mnie trapiło dziś cały dzień - w pracy nie mogłem się skoncentrować, ale na szczęście po robocie posiedziałem trochę więcej nad poszukiwaniem odpowiedzi i mam...
pytanie które mnie zajmowało to fakt, czy zostawiać 2-3 cm szczelinę między wełną a folią... wszystkie opienie jakie czytałem do dziś dotyczyły dachu w pełni deskonwanego, a my tak nie mamy.
Tam trzeba zostawić ten odstęp na 100%.
Dziś natomiast znalazłem artykuł, który odpowiedział mi na pytanie kiedy zostawiać, a kiedy nie :) - jakby ktoś był zainteresowany:
http://www.fachowydekarz.pl/index.php/warsztat/71-cele-i-zasady-stosowania-folii-i-membran-dachowych.html
Okazuje się, iż u nas na szczęście nie trzeba będzie zostawiać tego odstępu. My zastosowaliśmy (na szczęście i zupełnym przypadkiem - wzięliśmy po prostu droższą folię, bez sprawdzenie wcześniej jaka to jest). Folia to Monier DIVOROLL PRO.
Poniżej schemat zaporzyczony z tego artykułu:
Dziś też sprawdziłem dokładnie wysokość krokwi - 18 cm. Więc pierwsza warstwa 20cm raczej odpada.
Zastosujemy pewnie 18cm na pierwszą i 5 lub 10 na drugą - choć nie chciałbym jakoś bardzo wchodzić w koszty :/
Jeszcze rozważam co i jak i która wełna będzie ok.
Dziś zacząłem nawer zastanawiać się nad jakąś hybrydą: grubsza warstwa droższa, a cieńsza tańsza (o wartościach lambda 0,035 na pierwszą i 0,040 na drugą)... i tym sposobem wymieszanie firm:
TOP ROCK lu SUPER ROCK + Isover UniMata lub jakąś URSĘ - czy tak ktoś kiedyś robił?