375. Prace w ostatnim tygodniu
W ostatnim tygodniu trochę się działo - większość własnym nakładem pracy.
Jedna ścianka jest już w całości gotowa - mam słabe zdjęcia robione wieczorem, ale jutro to nadrobię.
Do drugiej również zaczęliśmy już przykręcać płyty i jutro z samego rana jedziemy to dokończyć. Prawdopodobnie zaczniemy wówczas sufit nad częścią wypoczynkową - gdy on będzie gotowy, uzgodnimy co i jak z wykonawcą części napinanej.
W międzyczasie robiona jest też elektryka - spinane wszyskie połączenia w gniazdkach i przełącznikach... w sumie "zmusiło" nas do tej roboty to, że trzeba było przygotować zasilacze w ścianki ozdobne oraz wyprowadzić kable pod taśmy led.
Skończyliśmy też już 2 pokoje na poddaszu - przygotowane do szpachlowania, zdjęcia wstawię jutro bo nie mam niestety.
Poprawiliśmy też konstrukcję ze stalaży na poddaszu - zostają jeszcze 2 pomieszczenia do mniejszych lub większych poprawek... nie wszędzie nam się skosy dobrze schodziły, ale teraz już powinno być ok.
Będę mógł więc założyć wełnę w każde miejsce na poddaszu i dokończyć sufity...
To wszystko potrzebne jest przed montażem kotłowni i rozpoczęciem ogrzewania, bo w sumie szkoda byłoby marnować tyle energii żeby poszła przez dach :)
A propo ogrzewania, to paliwo już podpięte :)