734. Samodzielne układanie tarasu kompozytowego cz.1
A więc zaczęło się. Z uwagi na brak dostępności ekip do wykonania takiej pracy (w jakimś sensownym, nie pół lub rocznym terminie), postanowiliśmy, że taras będziemy układać sami.
Tradycyjnie - najpierw instrukcje ze strony producentów, potem filmiki DIY na YouTube, kilka informacji pozyskanych z rozmowy z ekipami czy sprzedawcami w marketach...
...i... do dzieła!
Pierwszy dzień to było tak naprawdę mierzenie i planowanie ułożenia profili pod deski oraz pasowanie desek do optymalnego rozpoczęcia.
Na dziś, po wszystkich doświadczeniach mogę powiedzieć, że to kluczowy moment - dobre planowanie i start decydują o późniejszych pracach i ich postępie.
W pierwszym i drugim dniu wyglądało to mniej więcej tak:
Profile układane co 35 cm licząc jeden od drugiego po ich brzegach; lub 40 cm licząc od środka profilu do środka drugiego.
Profile do betonu mocowane za pomocą kołków. Najpierw w profilu od góry większy otwór (większym wiertłem niż do kołka), później w dolnej części profila już tym do kołków przez profil i beton.
Deski przycinane szlifierką ręczną - nawet dobrze szło, choć to pewnie niezbyt profesjonalne podejście :).
Deski do profili - i siebie nawzajem - mocowane za pomocą zestawu od producenta (pokazywałem we wcześniejszym wpisie).