3. Kierownik budowy
Wczoraj, kierownik budowy wypełnił swoją cześć jakiegoś "wniosku" i zaniósł do starostwa. Tym samym czekamy 7 dni i dopiero wówczas geodeta będzie mógł wchodzić na działkę i wytyczać.
Mam nadzieję, że to już ostatnie rzeczy papierologiczne na tym etapie.
A odnośnie papierologii - cały proces zaczęliśmy na przełomie października i listopada 2009 r., a zakończył się uprawomocnieniem pozwolenia na budowę początkiem sierpnia 2010 r.
Nie wiem czy to długo czy nie, dla mnie osobiście to długo - koniec końców niewiele tych papierów (jeżeli brać pod uwagę te kluczowe - a nie powiadomienia o "wszczęściu postępowania"). Podobnie jak w wypadku "jednookienkowego" zakładania firmy :)
Nie chciałbym tego przechodzić raz jeszcze, choć przyznam, że podobno poszło nam gładko - bez odwołań i bez donoszenia brakujących dokumentów - ale może to dlatego, że mieliśmy pomoc osób, które na codzień się tym zajmują.