33. Ziemia osuwa się na ławy...
Na nasze szczęście tylko w niektórych miejscach i nie jest tego dużo...
Jak już wspominałem, u nas po ok. 40 cm warstwy ziemi znajduje się łupek, a on ma to do siebie, że jako podstawa pod fundament jest dobrym elementem (tak twierdzi nasza ekipa), to w zetknięciu z powietrzem bardzo się kruszy...
Poniżej widać kawałek rogu, który zapadł się do środka :/
miało to miejsce szczególnie tam, gdzie było lekko podkopane
Ekipa zbyt długo odwlekała przyjście - mam nadzieję, że przyjdą dziś tak jak zapowiadali. Jak zwykle, czynnik ludzki jest najbardziej zawodny...
Na szczęście są i dobre wiadomości :)
Nasze źródełko (wykop w celu odprowadzenia wody) po opróźnieniu cały czas się napełnia. Dzięki temu mogliśmy napełnić pierwszy pojemnik 1000 l wodą, bez zamawiania jej dostawy jak to mieliśmy zrobić na samym początku...
Pogoda jak na razie nam sprzyja, więc mam nadzieję na wyjście z ziemi w tym tygodniu. Oby oprócz pogody dopisała nam... obecność ekipy.