80. Pierwsza wtopa budowlańców...
No i stało się, to co kiedyś prawdopodobnie musiało się stać. Budowlańcy zaliczyli wtopę, którą odkryliśmy pod koniec dnia 4 (na szczęście że teraz, a nie potem) :)
- Pierwsza rzecz to w sumie drobnostka - zamurowali wejście do łazienki dla gości na dole... na szczęście jedynie postawili dwie warstwy pustaków - da się to więc szybko odkręcić...
- Nie uwzględnili początkowo też wejścia z sypialni do garderoby - ale na szczęście przy tym byłem i powiedziałem co i jak... pewnie źle mnie zrozumieli i dlatego zamurowali to, które wcześniej mieli zostawić (to do łazienki - a to dwa osobne pomieszczenie, fakt że usytuowane obok siebie)...
- Najpoważniejsza sprawa to fakt, że na całkiem gotowej ścianie w sypialni okno przesunęło się w lewą stronę (w stronę łazienki) i ścianka działowa zachodzi na okno :)
Punkt 1 i 2 to małe błędy wynikłe przez małe niedoinformowanie - na planie robionym przez architekta (adaptacja) jest nieco inaczej (łazienka i garderoba to jedno pomieszczenie, które jest łazienką) - ale szef ekipy wiedział co i jak zmieniliśmy jeszcze już na etapie fundamentów i nawet zbrojenia pod te ścianki działowe są w fundamentach wzmacniane...
Zawalili to, że nie było szefa i im nie przekazał, a chłopaki mieli ksero z planów architekta, bez naszych zmian.
Natomiast to z tym oknem... Nie wiem jak to zrobili, ale wydaje mi się, że wzięli jeden wymiar nie ten co potrzeba - a ja zauważyłem to przez przypadek... tak naprawdę żona zauważyła, że ta łazienka jakaś taka mała chyba... bo nawet wanna się nie zmieści... :)
Poniżej zdjęcia oraz plan z opisem...
1. Tutaj, na końcu tego pustaka górnego ma się zaczynać wejście do łazienki :)
2. Tutaj z kolei okno - nie wiem czy to widać (po kliknięciu w powiększeniu powinno być widać) - ale zostawiliśmy wiadomość budowlańcom na rano... gdzie jest ściana działowa, a gdzie okno :)
3. Plan sytuacyjny...
Na szczęście rozmawiałem już z szefem ekipy i mają to poprawić z rana - z tego co mówił, nie powinno to stanowić problemu... niemniej jednak wezmę dzień pracy zdalnej i nie omieszkam tego sprawdzić :)