83. Zaspałem :) ...
Data dodania: 2011-06-24
Miałem od rana być na budowie, porozmawiać z szefem ekipy i ustalić co dokładnie im potrzeba na ten moment, podjechać na hurtownię i załatwić transport... ale... zaspałem.
Niemniej jednak całą noc intensywnie padało, szef ekipy do mnie nie dzwonił - wątpię więc, że przyjechali dziś na budowę bo pogoda jest niepewna.
A ja podjadę w takim razie do hurtowni i spokojnie będę załatwiał kolejne dostawy - pojeżdżę też za deskami do szalunków itp. - bo jakiś deficyt w okolicznych tartakach :/ - chyba kupię używane.
Stemple udało mi się nowiutkie, w zasadzie świeżo po budowie (jeszcze 25 czeka na odbiór bo podpierają strop) :)