wpisy na blogu

Jako, że zbliżamy się do etapu uzbrajania wnętrza domku we wszelkie potrzebne (i pewnie niepotrzebne :) ) sprzęty i urządzenia, po wielu wielu dniach poszukiwań, odwiedzania sklepów i przeszukiwania stron www - wybraliśmy wreszcie drzwi wewnętrzne.

Przyjęliśmy kilka kryteriów (kolejność wg ważności):

• wygląd
• cena
• materiał / wykonanie / technologia
• producent

Wygląd - wiadomo, stawiamy nowy dom, więc koncentrujemy się na tym, aby nam się maksymalnie podobał (on i wszystkie jego elementy na jakie mamy wpływ)...

Cena - no cóż, więcej chyba nie trzeba byłoby pisać... ale ważne jest to, że bylibyśmy w stanie zapłacić trochę więcej gdyby coś nam się bardzo spodobało (bardziej niż inne).

Materiał / wykonanie / technologia - jeżeli 2 pierwsze kryteria byłyby spełnione przez kilka produktów, te elementy by rozstrzygały... nie znamy się na tym, więc w miarę przeglądania różnych ofert starałem się dowiadywać tego i owego.

Producent - to końcowe kryterium, nie jestem jakimś znawcą branży, więc bazowałbym na opiniach sprzedawców (a one nie zawsze są wiarygodne) oraz na reklamie (pewne firmy zna się bardziej inne mniej). Fakt, że nie bardzo znałem producentów branżowych, sprawiło, że jest ostatnie kryterium jakie brałbym pod uwagę... Tak naprawdę, z producentów znałem DRE, PORTA, POL SKONE (jako te się dużo reklamują) oraz VASCO, z racji tego, że na naszej ulicy jest przedstawiciel tej firmy (sieć Fachowiec).

Koniec końców, produkty które spełniły dwa pierwsze kryteria (z przewagą na pierwsze) okazały się drzwi wewnętrzne VASCO.

Mieliśmy jeszcze jedno kluczowe założenie: na dole będzie inny wzór drzwi niż na górze...

Wybrane przez nas modele drzwi, to:

• na parter: Vasco - kolekcja Evora Line
• na poddasze: Vasco - kolekcja Santiago Line

Oczywiście wszystkie w kolorze ciemny orzech.

Poniżej małe zestawienie co i jak:

PARTER

PODDASZE

A tak prezentują się drzwiczki w powiększeniu...

Drzwi spełniają podstawowe kryterium - podobają sie nam, wyglądaja nowocześnie, mają odpowiedni kolor do naszych potrzeb.

Widziałem je również na żywo, więc moge powiedzieć, że jeżeli chodzi o konstrukcję to są bardzo fajne.

Do tego ciekawe rozwiązanie, czyli ościeżnica regulowana... w zasadzie do wszystkich drzwi będziemy taką chcieli założyć, bardzo praktyczne i bardzo eleganckie rozwiązanie. Nieco droższe od standardowych ościeżnic, ale jeżeli popatrzymy na to tak, że nie trzeba robić szpalet - to sprawa wygląda już zupełnie inaczej.

Poza tym, zdecydowanie lepiej wygląda to wszystko w przypadku tych regulowanych...

Co do samych drzwi - to co mi się spodobało to fakt, iż okleina nie jest klejona (łączona) w różnych punktach "krytycznych" - nie będzie się więc rozklejać z czasem jak to ma miejsce w wielu innych przypadkach.

I druga sprawa, w stosunku do konkurencji ceny też są bardzo przystępne - od katalogowych dostaliśmy jeszcze rabat za dość spore zamówienie :)

Zapomniałem też wspomnieć, że wybraliśmy tego producenta również ze względu na to, że miał w swojej ofercie system przesuwny naścienny... które też się nam sposobał.

Dokładnie taki jak poniżej (z tym że ze skrzydłem Evora) powędruje do naszej sypialni i będzie wejściem do garderoby...