Maj 2020 r. Po ukończeniu prac związanych z elewacją przy tarasie, przyszedł czas na realizację pierwszej części tarasu - tej z kostki brukowej. Mniej wtajemniczonych w moją twórczość blogową odsyłam do wpisu 714, gdzie opisuję koncepcję co, gdzie i z czego będzie na tarasie...
Szybki link do wpisu: https://lawenda-jaslo.mojabudowa.pl/?id=263759
Załatwiliśmy ekipę chwilę wcześniej, ale i tak trochę się przez pogoda przesunęły prace u nas. Na szczęście początkiem maja wystartowaliśmy.
TAK NA MARGINESIE
Ekipa była super. Szybko pracowali, świetni fachowcy. Rzadko to robię, ale gdy już polecam to z uwagi na to, że jestem mega zadowolony.
Jeżeli ktoś w Jaśle, Krośnie, Gorlicach i okolicy (być może w większej części woj. podkarpackiego) potrzebowałby naprawdę dobrej i fachowej ekipy od kostki i innych prac budowlanych, piszcie do mnie na PRIV lub w komentarzach, podeślę kontakt.
Sam teren nie był łatwy. Ta część tarasu z kostki jest z łukiem, a do tego całość opiera się na - uleżanym, ale zawsze - sztucznie usypanej góry ziemi ze skarpą 1 do 1,5m po zewnętrznej stronie.
Ziemia usypywana była sukcesywnie by się ubijała, ma więc swoje latka. Najbardziej obawiałem się o skarpę, czy nie za mało tej ziemi było, bo zgodnie z planem, końcówka tarasu była niemalże początkiem skarpy.
Ale ekipa sprawiła się super. Najpierw ubili jeszcze bardziej ziemię w kluczowym miejscu sprzętem, potem zrobili małą ławę fundamentową, i dopiero na to położyli obrzeża.
Jako kostkę wybraliśmy to, co mamy z przodu domu - nie pamiętam teraz dokładnie nazwy, ale bodajże Avanti z firmy POLBRUK... jasna + ciemna szara.
Poniżej trochę fotek z pierwszego i drugiego dnia prac.
Jak widać, do środka powrzucaliśmy co tylko można było. Więc przy okazji trochę się wokół domu wysprzątało :)