369. Uruchomienie kominka
Mam nadzieję, że dziś się już uda... kominek niestety stoi nieużyteczny i nieużywany od samego początku montażu. Dzieje się tak przez fakt braku okucia komina na górze - nie ma zakończenia ani zabezpieczenia blachą... jest przykryte wszystko dechami, folią i kamieniami, żeby nie nasiąknęła wełna umieszczona miedzy cegłą a rurą systemu kominowego.
Ostatnio zakupiliśmy nawet końcówkę na komin...
do tej trzeba będzie jeszcze dołożyć małą siateczkę do okoła, by ptaszki nie zatykały tego gniazdem :)
Dodatkowo, na przeszkodzie stała pogoda... trochę "niewygodnie" chodzi się po dachu gdy leży śnieg lub gdy pada deszcz :) - ale załątwiliśmy dłuuuuugą drabine i dziś ma zostać końcówka założona... w domku od grzania powinno zrobić się cieplej, szczególnie że prawie cały jest już ocieplony wełną na górze...
Zupełnie niepotrzebnie na razie kupiliśmy też taką końcówkę, chciałem ją dać właśnie do komina... ale okazało się że to jest końcówka do wylotów wentylacyjnych a nie spalinowych :) - no nic, może wykorzysta sę ją jeszcze do osadzenia i połączenia 2 wylotów wentylacyjnych na drugim kominie (o ile można połączyć w jeden wylot 2 osobne ciągi - muszę o tym poczytać).