102. Praca (a feee) fizyczna
No tak, dopadła i mnie :) - dokładnie 14.10.2011 r. - sąsiad, który też się buduje obok nas, przywiózł sporo gruzu by wysypać na drogę - bo kilka dni popadało i grucha nie mogła by się pewnie przedostać, a błoto na kołach samochodów wyjeżdżało na drogę publiczną, co nie spodobało się lokalnym służbą :(
skoro sąsiad przywiózł, to my postanowiliśmy to jakoś uporządkować - i 2 wywrotki gruzu leżącego de facto na drodze dojazdowej, ładnie "układaliśmy" zasypując doły w drodze... w niektórych miejscach wyglądało to jak droga z kostki brukowej :)
Mniejsza o to - ekipa zrobiła wylewki by wyrównać poziom, zaszolowała co potrzeba było i w kolejnych dniach mieli wylewać łuk w salonie, podciągi, itp.
zdjęcia nieco ciemne, gdyż robione o zmroku...
a to już efekt naszej pracy po kilku godzinach :)