103. DROGA przez udrękę...
Data dodania: 2011-10-26
...a w zasadzie udręka przez DROGĘ. Na 16.10.2011 r. wszystko było gotowe - wszystkie słupy powylewane, szalunek zrobiony, łuk również - czekaliśmy na podeschnięcie betonu by zacząć układać strop...
Jednak w nocy od czasu do czasu podpadywał deszczyk i droga dojazdowa spędzała mi sen z powiek - czy czasem nie opóźni wylewania stropu...
kilka fotek, by zobrazować o czym mówię... na szczęście cześć którą ułożyliśmy gruzem (a były to w większości cegły) dość dobrze się prezentuje i jest przejezdna :)
sąsiad mówił, że przywiezie więcej gruzu, by wysypać na dalszą część...