129. Początek marca - prace czas wznowić
Obdzwoniłem i odwiedziłem w ubiegłym tygodniu wszystkich, którzy mają coś dla nas zrobić. I tak:
W ubiegły wtorek byliśmy w tartaku, upewnić się, czy czasem nie zapomnieli sobie o naszym dachu :). Nie zapomnieli, drewno ładnie przeleżakowało sobie zimę zabezpieczone. Akurat jak zajechaliśmy, zalewali wielką wannę - pierwszy raz po zimie. W niej impregnują drewno - wydaje się to lepszą metodą niż pędzlami na budowie.
Zamówiliśmy również drut na zbrojenie.
Dzwoniłem także do szefa ekipy budowlanej, mieli zaczynać jeszcze wczoraj (8 marca), ale przenieśliśmy start na przyszły tydzień, gdyż wówczas ma być już po kilkanaście stopni w ciągu dnia i bez przymrozków w nocy...
Tak więc na dobre zaczynam :)
Plan:
- 2, 3 dni na ściankę kolankową oraz wieniec
- potem oni planowali przerwę na schnięcie wieńca, ale ja zaplanowałem im prace przy schodach wejściowych
Na koniec marca umówiony jest montaż okien, ale wiem, że to raczej nie wypali - dach pewnie nie będzie skończony do tego czasu... choć to wszystko zależy od ekipy...
Ile u Was lawendowicze trwało zrobienie więźby + pokrycie dachy dachówką ?