240. Sprzątania ciąg dalszy
Dziś miałem dzień erlopu od pracy - chciałem dokończyć sprzątanie przed przyjściem tynkarzy.
// Na marginesie - oczywiście mieli się pojawić dziś, ale się nie pojawili :) - normalka w przypadku budowlańców... jutro zadzwonię do szefa ekipy i zapytam co i jak //
Prawie skończyłem - trochę tego wszystkiego jest... najbardziej uciążliwe jest zamiatanie, bardzo dużo kurzu... Najważniejsze, że wykonałem w ciągu 3 dni 90% prac :). Do pełni szczęścia pozostało mi 1,5 pomieszczenia.
Jutro dam jakąś fotorelację lub filmik wideo (lub to i to). Jest tak czysto, że w sumie tylko raz tak było :)
Mam też pytanko...
Na śmieci / gruz, itp. przydałby się jakiś kontener, który ktoś potem zabrałby i nie musiałbym się martwić - to, co mam posegragowane. z tym nie będzie problemu, ale dużo jest rzeczy, które nie mogą zostać nigdzie przypisane.
Czy załatwialiście coś takiego na śmieci? Jeżeli tak, to gdzie można to zrobić - czy firmy odbierające śmieci udostępniają taką usługę?