Gwoli wyjaśnienia, dlaczego kuchnia będzie bez spiżarki...
Ogólnie myślałem, gdzie by tu umieścić (i czy się zmieści) wyspa w kuchni. Był nawet taki plan, żeby to był "półwysep" :) połączony ze spiżarką, ale jednak ta koncepcja upadła.
Przeglądając plany, oraz spędzając czas na budowie, doszedłem do wniosku, iż kiepsko jakoś zaplanowano tę spiżarkę - pytanie dlaczego. Doszedłem w końcu do wniosku, że przecież kuchnia jako taka została powiększona względem oryginału, w którym spiżarka w tym miejscu miała sens - nie była jakimś dziwnym tworem na samym środku kuchni.
Postanowiłem więc, że zostanie usunięta... żona nie bardzo chciała się zgodzić, ale mój argument o wyspie i przede wszystkim o tym, że obecnie rolę spiżarki może pełnić zabudowa kuchenna - wszelkiego rodzaju szafy, szafki, systemy cargo itd.
W końcu stanęło na moim... ale, żonka też dała mi popalić - zgoda została uwarunkowana takim oto postanowieniem, że wyspa, blat i ogólnie kuchnia, będzie wyglądała mniej więcej tak:
O co chodzi...?
Najbardziej o pierwsze zdjęcie - zaokrąglone blaty, wyspa też łukiem - tworząca z blatem głównym okrąg do pracy w kuchni... do tego ta szafa obrotowa na garnki.
Mnie również się podoba - ale na razie na 4 wysłane zapytania odezwała się 1 firma - reszta milczy i już się pewnie nie odezwą :)